Było już późno ,
na tle ciemnego nieba z za chmur wychylał się księżyc .Dlaczego nie mogę spać ?
, Siadłam na łóżku i włączyłam laptopa .Zalogowałam się na Facebooku , Twitterze nie wiem dlaczego ale gdy zauważyłam przy Jego imieniu zielona kropeczkę uśmiechnęłam
się do monitora .Zapewne późną nocą odpowiadał na pytania fanek , nie
zazdroszczę nikomu takiego zajęcia . Wspominałam
że , Moim ulubionym cytatem były słowa Marilyn
Monroe „Kariera to piękna rzecz, ale nie możesz się do niej przytulić w zimną
noc” . Zawsze uważałam , że pieniądze ,kariera czy sława szczęścia nie dają
lecz nie nigdy nie mówiłam ,że miłość to coś czego potrzebuję każdy z nas aby
wypełnić życie pustką .Miłość jest ślepa i często nie realna , co z tego ze
może być prawdziwa i jedyna . To coś czego nigdy nie pojmowałam . Łudząc ,że
napisze zamknęłam komputer i wtuliłam się w poduszkę . Poczułam delikatne
wibrowanie telefonu „ Liam –Dobranoc :* ” Po całej godzinie rozmyślań usnęłam .
Dzień miną szybko , po powrocie ze szkoły zasiadłam przed telewizorem w
salonie.
-Hej , jesteś w
domu . –Z samego progu Anna wydarła się na przywitanie .
-No , ale zaraz
wychodzę
-Jak chcesz
tylko bądź przed 21 , jutro szkoła . –Pocałowała mnie w policzek siadając na kanapę .Po 20
minutach wyszłam wyszykowana z łazienki i udałam się do parku na umówione
spotkanie z przyjaciółką .Zauważyłam ją
siedzącą na jednej z ławek .
-Hej nie czekamy
długo siadaj .
-Nie patrz się
jak byś zobaczyła ducha . –Nadal nie mogłam pojąć , że mówi do mnie osoba ,
którą za razem tak bardzo kochałam i tak nie nawiedziłam . Znacie to
uczucie , Nie ?
-To może ja was
zostawię samych , a my się jutro rano zobaczymy , obiecuje napisze .-Objęła
mnie i pożegnała się z moim byłym chłopakiem .
-To był mój
pomysł , nie mniej jej tego za złe . Ja chciałem porozmawiać i ..
- Nie kończ
tylko przejdź do konkretów
-Przepraszam ,że
się z Tobą nie kontaktowałem to po pierwsze , po drugie przez cały ten czas
tęskniłem za tobą , a po trzecie to był najgorszy błąd w moim życiu odchodząc
od tak wspaniałej osoby . –Złapał mnie za rękę i wypowiedział ściskając moją
dłoń , krótkie „Przepraszam” .
-Twoje
przepraszam już nic nie zmieni , oboje ułożyliśmy sobie życie . Zrozum wybraliśmy
inne ścieżki , inny sposób na życie to co było dawno się wypaliło , zgasło , przeminęło z wiatrem .
-Nie chciałem
Cię zranić , jak bym mógł zmienić czas
-Kuba ale
zraniłeś i czasu nie cofniesz , on nie ubłaganie biegnie do przodu , zostawiając wspomnienia , nie
lecząc ran .Na mnie już czas .
-Caroline pamiętaj
, że Cię kochałem i zawsze będę . Daj
nam drugą szanse , nie podejmuj decyzji
pochopnie .
- Znam tylko
jedną osobę , która podjęła decyzje pochopnie . Teraz uświadomiłam sobie , że pomimo
cierpienia , była ona słuszna .
-Życie jest
pełne błędów , które nas zaskakują nie potrafimy się przed nimi bronić .
-Starczy mi już
, zastanowię się co dalej ale nie nic nie obiecuję .-Pojedyncza łza spłynęła po
moim policzku a za nią następna .
-Nie płacz ,
pamiętaj że Cię kocham .-Usiadłam na jednych z huśtawek na palcu zabaw , patrząc
na uśmiechnięte buzie dzieci . Gdybym mogła cofnąć czas , wybrać te słuszne
wybory jak by moje życie wyglądało dziś ? Tyle pytań na , które nikt z nas nie
zna, a może nie chce znać odpowiedzi . Nagle podbiegła do mnie mała dziewczynka i
zapytała czy nie mam lizaka . Byłam identyczna
jak ona upięte włoski , płaszczyk do kolan , śliczne białe skarpetki z falbanką
na górze i czarne lakierki .
-Nie mam
,przepraszam .-Ocierałam mokry policzek , po którym leciała następna łza .
-Dlaczego Pani płacze,
czy coś się stało ? –Kucnęła przy mnie łapiąc za palec i ogrzewając zimne łapki
.
-Jak będziesz duża
zrozumiesz , a teraz wracaj baw się z innym dziećmi tylko pamiętaj
nie zapomnij
spóźnić się na Kubusia Puchatka . –Uśmiechnęła się do mnie , w jednym momencie wróciły
wspomnienia z dzieciństwa . Ulubione wieczorynki , czekoladowy budyń na kolację
, zabawy w chowanego i wiele innych .
-On Panią kosia , tak jak Kubuś kosia Puchatka .-Przytuliła się do mnie i po chwili zniknęła mi
z oczu miedzy bawiącymi się dziećmi . Pora najwyższa ustabilizować uczucia .
Odróżnić miłość od przyjaźni , ludzi dobrych i złych a na końcu zastanowić się
czy pójść prosto za uczuciami czy skręcić tak jak nakazuje rozum . Zeszłam z huśtawki
i nadal myśląc na moim byłym związkiem tak jak obiecywałam . Była godzina 19 zaczynało
się ściemniać a na uliczkach widniały oświecone lampy , kwiatki na balkonach i
dzieci zbierające się do domu na wieczorynkę . Będąc dzieckiem zawsze marzyłam
mieć swój dom , kochającego męża i gromadkę dzieci , nie uświadomiona prawdziwym życiem nie
znająca smaku błędów. Chciałabym wrócić do
tamtych lat nie patrząc co będzie . Właśnie weszłam do swojego pokoju ,
odczytałam treść sms- a od Kuby „ Jeśli będziesz
gotowa porozmawiać napisz , tylko podejmując decyzje bież pod uwagę szczęśliwie
minione chwile i bezgraniczną miłość :* ” oraz drugą od Liama „Chciał bym się z
tobą spotkać , porozmawiać i bliżej poznać jak będziesz miała chwile czasu . Napisz
jak będziesz miała jakiś kłopot ;) . I co mam w tej sytuacji zrobić wiedziałam
tylko jedno , że mogę zrobić coś co poprawi mi humor , nie będzie karalne
żadnymi błędami i coś co kocham . Idę na moją ulubioną wieczorynkę , tylko to
co naprawdę pozostało mi z dzieciństwa . Schodząc wysłałam wiadomość do Liama „Chętnie
się któregoś dnia przejdę , ty także możesz na mnie liczyć w każdej sprawie :) ”
Hej sory , że tak krótki postaram się jeszcze w tym tygodniu dodać :)
Tak dla wyjaśnienia kosiam - kocham
Hej sory , że tak krótki postaram się jeszcze w tym tygodniu dodać :)
Tak dla wyjaśnienia kosiam - kocham
1 komentarz:
:) kibicuje Liamowi czekam na więcej. Super nie moge sie doczekać !
Prześlij komentarz